czwartek, 10 lipca 2014

Rozdział XIX - ,, Na zawsze razem "

Nikol

Właśnie weszłam do domu zamknęłam za sobą drzwi i zaczęłam wąchać bukiet róż który przekazał dla mnie Justin poprzez Kennego.
* A co ty tam masz ? - zapytał mój tato który właśnie wszedł na przedpokój
Uśmiechnęłam się szeroko i przestałam wąchać bukiet.
* Dostałam od Justina - oznajmiłam
Tato spojrzał na mnie z niedowierzaniem.
* Przecież on wyjechał to jak dostałaś od niego ? - dopytywał
* Tato Justin przysłał tu swojego ochroniarza aby przekazał mi prezent - powiedziałam wyjaśniając i zmierzając do swojego pokoju.
Tato zaś poszedł do salonu. A ja w mgnieniu oka znalazłam się w pokoju i usiadłam od razu na łóżku. Po czym zaczęłam otwierać małe pudełeczko które dał mi Kenny również od Jusa. Miałam mały problem z otwarciem ponieważ Jus zawsze wszystko dokładnie i solidnie pakuje. Po chwili męczenia otworzyłam pudełeczko a moim oczom ukazał się złoty łańcuszek z zawieszką w kształcie serca. Natychmiast wyciągnęłam łańcuszek i zaczęłam go oglądać zauważyłam że serduszko się otwiera. Więc otworzyłam a w środku było moje i Justina zdjęcie a z tyłu serca widniał napis :
,, Na zawsze Razem "
Po przeczytaniu napisu rozpłakałam się z radości. Założyłam na szyję naszyjnik który dostałam a bukiet wsadziłam do wazonu. Chciałam zadzwonić do Justina jednak nie zdarzyłam bo On jak zwykle mnie wyprzedził.  Odebrałam natychmiast.
* Cześć Księżniczko - usłyszałam radosny głos Justina
* Hej dziękuje cie skarbie - powiedziałam od razu
* Za co skarbie ? - zapytał cicho śmiejąc się do słuchawki
* Jest piękny i bardzo mi się podoba - oznajmiłam
* Nie ma za co kotku dla mnie jest ważne tylko to że ci się podoba no i żebyś pamiętała że Cię kocham - wyszeptał
* Chciałem cię sprawić przyjemność mimo że jestem daleko od ciebie - dodał po chwili
Uśmiechnęła się sama do siebie.
* Kocham Cię - wyszeptałam
* Ja ciebie też skarbie i tęsknie bardzo za tobą - oznajmił
Gdy rozmawiałam ze swoim chłopakiem usłyszałam głos za drzwi mojego pokoju. Który pytał czy może wejść.
* Kochanie muszę kończyć - powiedziałam pospiesznie i zakończyłam rozmowę. Podeszłam do drzwi i otworzyłam je. W progu stał mój brat. Zaprosiłam go do środka. 
* Mała możemy pogadać ? - zapytał
Skinęłam głową potwierdzająco i usiadłam na łóżko a Chris zrobił to zaraz za mną.
* Muszę Ci coś ważnego powiedzieć wiesz? - oznajmił 
* Chodzi o Twoją koleżankę Karinę - dodał po chwili Chris 
Wtedy już wiedziałam co chce mi powiedzieć i uśmiechnęłam się szeroko.
* Wiem że się spotykacie - oznajmiłam 
Christian uśmiechnął się szeroko.
* No to dobrze bo tylko chciałem Ci to powiedzieć - powiedział 
Chris wstał z łóżka i podszedł do drzwi.
* Chris..
* To miłe że mi o tym powiedziałeś - powiedziałam 
Chris uśmiechnął się tylko i wyszedł zamykając za sobą drzwi.Gdy tylko ponownie zostałam sama w pokoju wzięłam laptopa i włączyłam Twittera gdzie zrobiłam sobie przez kamerkę zdjęcie na którym było widać naszyjnik od Justina. Dodałam zdjęcie i oznaczyłam na nim swojego chłopaka. Okazało się że akurat i on jest w tym momencie na Twitterze i natychmiast do mnie napisał. Tak przez kilka godzin siedziałam i pisałam ze swoim chłopakiem. Potem około 21:00 poszłam się wykąpać i położyłam się spać.

Justin 
Dzisiaj nie miałem żadnych prób ani nic więc albo dzwoniłem do swojej ukochanej albo pisaliśmy. Moja dziewczyna powiedziała że bardzo jej się podoba prezent i nawet dodała zdjęcie jak widać naszyjnik i oznaczyła mnie w nim. Później pisaliśmy bardzo długo i pod czas tej konwersacji wpadłem na jeden pomysł. Mam nadzieje że szybko go zrealizuje i nie będę miał z tego żadnych problemów. No i że Nikol się ucieszy. Około 21:00 moja ukochana zeszła z Twittera bo jutro znowu szła do szkoły. W sumie też wyłączyłem laptopa i poszedłem pod prysznic po czym wróciłem i położyłem się do łóżka. Przez pewien czas nie mogłem zasnąć bo rozmyślałem o mojej dziewczynie za którą tak bardzo tęskniłem. Chciałem być już przy niej i miałem nadzieje że szybciej to nastąpi niż za 2tygodnie.

1 komentarz: